niedziela, listopada 2

Jak pogodzić sumienie lekarza i pacjenta?

Jak pogodzić sumienie lekarza i pacjenta?
Po pierwsze określić swoje poglądy i w tym miejscu produkujemy poglądowe ICD 2014:
1.       Katolik ortodoksyjny
2.       Katolik nieortodoksyjny
a.       niepraktykujący
b.      wątpiący/szukający prawdy
c.       skłócony z klerem
3.       Ateista
a.       niepraktykujący
b.      wątpiący/szukający prawdy
c.       praktykujący
4.       Obojętny
5.       Inni ( bo innych na razie w telewizji nie słychać).

Pani Zosia określa się jako 3c, wie, że potrzebuje spiralki, więc szuka ginekologa o icd 3,4, nawet 2. Nie zawraca czasu ginekologowi o icd 1.
Po drugie można wykupić gadżet typu bransoleta, naszywka (bardziej dla pacjenta) tabliczka do gabinetu (dla lekarza) z zaznaczeniem nowego ICD 2014. Żeby jednak się nie pomylić i nie wejść do lekarza, którego poglądy są sprzeczne z naszymi, nie zabierać czasu w kolejce innym pacjentom, żeby nie iść na wizytę, którą będzie stratą czasu dla obu stron.

Na Psiej Wolce, małej wiosce, można otworzyć przychodnię z dwoma drzwiami. Z ICD 1 i ICD 3, żeby ten drugi nie odmówił skierowania albo samych badań prenatalnych.  Znając ludzką dwulicowość może to być ten sam lekarz, tylko musi pamiętać, że zmienia się razem z ze zmianą gabinetu.




***
wcale nie potrzebujemy etykiety, która klasyfikuje nasze myślenie.
Po prostu niektóre problemy nie da się rozwiązać, ot tak, wtedy kompromisy zamiast zadowalać, bardziej irytują. I trzeba iść własną drogą.

1 komentarz:

  1. Dla mnie w ogóle jest paranoją, że można nie uzyskać świadczenia lekarskiego ze względu na przekonania lekarza.* No błagam, te etykietki byłyby super.
    * a teraz sobie pomyślałam, że w sumie w weterynarii też odmawia się wykonania eutanazji nie swojego pacjenta i ludzie bluzgają strasznie. Ale antykoncepcja i przeprowadzenie kogoś na drugą stronę są raczej nierównoważne.

    OdpowiedzUsuń

Miło mieć komentarz, bo dwie rzeczy są smutne na tym świecie: picie do lustra i pisanie bez komentarza czytelnika.